Jesień w Polsce pachnie mokrymi liśćmi, dymem z ognisk i… dziką różą rosnącą na skraju pól, wzdłuż dróg i leśnych miedz. Jej czerwone owoce błyszczą w słońcu jak drobne koraliki, przyciągając ptaki i ludzi od setek lat. Dzika róża (Rosa canina) to niepozorna krzewina, która kryje w sobie potężne dawki witaminy C.
Królowa witaminy C
Warto zaznaczyć, że owoce dzikiej róży to jeden z najbogatszych naturalnych źródeł witaminy C w Europie. W 100 gramach świeżych owoców znajdziemy jej nawet 20 razy więcej niż w cytrynie. To właśnie dlatego przez wieki używano ich jako „naturalnego leku” na przeziębienia, osłabienie czy zmęczenie zimowe.
Dzika róża zawiera też flawonoidy, karotenoidy, kwasy organiczne i pektyny, które wspierają odporność, poprawiają kondycję skóry i pomagają w trawieniu.
Kwitnienie
Dzika róża kwitnie od maja do lipca, obsypując się delikatnymi, jasnoróżowymi płatkami o lekko miodowym zapachu. Z tych kwiatów wczesną jesienią rodzą się czerwone owoce – eliptyczne, błyszczące i pełne pestek. Każdy z nich to maleńka kapsułka pełna dobra, którą można wykorzystać w kuchni i domowej apteczce.
Jak i kiedy zbierać owoce dzikiej róży?
Najlepszy czas na zbiory owoców dzikiej róży to późna jesień – od października do pierwszych przymrozków. Po lekkim przemrożeniu owoce stają się miększe i słodsze.
Owoce można zakonserwować na kilka sposobów:
• suszenie (w suszarce lub piekarniku w niskiej temperaturze),
• mrożenie.

Co można zrobić z dzikiej róży?
Dzika róża to roślina wszechstronna, z jej owoców można przygotować przysmaki, które łączą smak, aromat i zdrowie. Do najbardziej popularnych przetworów przygotowywanych z owoców dzikiej róży można wymienić: konfiturę, nalewkę i wino, syrop oraz herbatę.
Dzika róża w kulturze i tradycji
W polskiej symbolice róża to znak miłości, czystości i… odwagi. W medycynie ludowej wierzono, że krzew róży chroni dom przed złymi duchami. Dzieci nosiły przy sobie jej owoce jako „talizmany na zdrowie”.

